Ogólnie fajna atmosfera, a niektóre odcinki były naprawdę wypaśne (np. włamanie do Pynchona). Kiedyś namiętnie serial ten puszczał na swoich kanałach POLSAT. Szkoda że stacje najpierw zochydzają film/piosenkę/serial bez przerwy nim katując odbiorców, a potem o nim zupełnie zapominają. No chyba że jest to KEVIN SAM W DOMU (POLSAT), albo SAMI SWOI (TVP) - w tych dwóch przypadkach, loga w/w stacji zapewne wypaliły się już metodami parapsychologicznymi także na taśmach-matkach.