Naprawdę az taki zły? Chyba mam inny kanon jakości albo za późno oglądałem;) najwyżej oceniłem ten odcinek;) nareszcie coś się dzieje

No chyba masz inny kanon bo to jest dno reżyserskie. Spartaczony ten sezon po całości, niech sobie robią pod inną nazwą, a nie parodie True Detective.

Szkoda, że ten i 2 sezon zostały bez sensu podpięte pod ten cały 'kanon' TD. Z chęcią bym dał ocenę 4 za obecny.
A propos 'coś się dzieje'. To się tak dzieje, jakby na meczu B klasy przy stanie 0-0, jakiś pijaczek wbiegł na golasa na boisko i ktoś by właśnie powiedział - nareszcie coś się dzieje.
Z gówna bata nie ukręcisz.

Zgadzam się, sezon 1 a 4 to jest przepaść

Ja skończyłem w połowie trzeciego odcinka. Po co się męczyć.