Po czym wnioskujesz, że osoby, które nisko oceniają ten film nie znają się? Co w ogóle masz na myśli, mówiąc "znać się na filmach"?
Mnie się on średnio podobał, trochę się ciągnął, ogólnie był przyjemny, ale nie aż tak. Daję 7 tylko dlatego, że naprawdę widać w nim mocny przekaz, morał. Gdyby nie to, dostałby ode mnie niższą ocenę, bo mnie nie oczarował i tyle, ale czy to znaczy, że nie znam się na filmach?

Połowicznie tak chodź ty możesz mieć inny gust. Ale wkurzają mnie ludzie tak zwani Hejterzy co w dupie byli i gówno widzieli nic w swym życiu nie osiągneli a chcą krytykować innych niech lepiej spieprzają do szkoły uczyć się a nie krytykować. Żeby znać się na filmach musisz obejrzeć ich pełno w danej dziedzinie a nawet pokuszę się o stwierdzenie wszystkie i mieć porównanie po czym stwierdzić czy owy film był gorszy czy lepszy. Porównaj sobie np komedię Chłopaki nie płaczą że współczesną polską komedią i zadaj sobie pytanie która Ci się bardziej podobała

Rozumiem, że Ty obejrzałeś już wszystkie filmy i "znasz się".
PS. Jeśli posyłasz kogoś do szkoły, to najpierw zastanów się nas sobą :) Nie piszę tego ze złośliwości, chcę tylko dać Ci radę - przed napisaniem kolejnego komentarza na forum, sięgnij po słownik.

tak dal twojej wiedzy jestem mam wykształcenie wyższe ciekawe jakie ty !! Więc jak nie wiesz to nie pisz !!! Tak widziałem juz wszystkie i sie znam do tego ukończyłem szkołę reżyserską więc mnie nie pouczaj !! To że zdarzy się mi zrobić błąd to dla tego ze jestem dysgrafikiem albo piszę na szybko.

No tak, zapomniałam o chorobach XXI w. - dysleksja, dysgrafia, dysmózgia.
Ja nie mam wykształcenia wyższego i nie ukończyłam szkoły reżyserskiej, ale za to potrafię wypowiedzieć się na forum poprawnie i z szacunkiem dla rozmówcy.

Nie masz nic do powiedzenia względem filmu więc się czepiasz tego że ktoś zrobił błąd bo pisze szybko bo się nie opieprza tak jak ty

Nie mam nic do powiedzenia na temat filmu, bo nie był na tyle dobry, żeby móc na jego temat nieskończenie długo dyskutować. To dobrze, że wiesz, że się opieprzam, w ogóle bardzo fajnie, że wszystko wiesz lepiej, gratuluję wysokiego IQ, które niewątpliwie posiadasz, a którego mnie niestety brakuje :) Tym samym kończę dyskusję, bo nie ma ona sensu, poza tym po prostu nie chcę mi się sprzeczać z kimś, do czyjego poziomu niestety nie jest mi dane dosięgnąć.

nie denerwuj się tak, kicia, na pewno znajdzie się na świecie jakieś niebożątko, który doceni twój gust. zrozum jednak, że nie najlepsze geny, jakie ci się dostały, oraz smutne i trudne dzieciństwo, to nie powód, by z marszu atakować wszystkich innych ;)

To dzieciństwo nadal trwa w najlepsze :)
Daję jakieś 11 - 12 lat.

Zgadzam się z Tobą w 100% :D

Film bardzo ładny , "ciepły" i "lekki" w odbiorze, ale bez przesady, aby był arcydziełem 10/10. Dałem 8/10 podwyższając ocenę z uwagi na przesłanie jakie niesie. PS: niestety za bardzo przypomina inną produkcję, pt. "Kłamca, kłamca"