Nienajgorzej zagrany, niestety pojawiaja sie typowe dla Murphy'ego niby-humorystyczne wtrety - gdyby nie one dalbym nawet 7, ale ze sa obnizam ocene. Murphy powinien sie zdecydowac czy robi dramat, komedie czy film dla fana Kiepskich.
ściągnęłam film ze względu na głównego bohatera, bo liczyłam na dobrą komedię a w
międzyczasie kilka razy przymrużyłam oczy. Nie wciągnęło mnie, osobiście.
Fajne, miłe, lekkie i wciągające kino z pomysłem. Świetna fabuła, przede wszystkim scenariusz i do
tego niezła gra aktorska szczególnie w wykonaniu Clarka Duke! Z czasem emocje i napięcie siadło
do ... bardzo emocjonującej końcówce która dała jak dla mnie co najmniej 1+ ... w sumie 8/10 warto
obejrzeć !
Dobra komedia z przesłaniem. Sporo zabawnych scen, Eddie jak zwykle świetnie wypadł. Ten film to dobra propozycja na wolny wieczór.
Kilka śmiesznych scen i lawina tanich nieśmiesznych, żenujących scenek ala 'jestem kretynem, śmiej się ze mnie'. Mnie to nie bawi. Murphy to fajny aktor, nie powiem, że źle zagrał, ale cała ta reszta... nie wiem... marna, bardzo marna, beznadziejna. Podsumowując: odradzam. Nawet do 2 punktów nie podciągnę.
Wszystko było by dobrze gdyby nie niektóre bulwersujące sceny jak np. wyrzucanie bagietek z samochodu dla bezdomnych czy też oczyszczenie duchowe polegające na kupnie nowego domu.
W sumie da się obejrzeć, bo reszta to przyjemna komedia.
Jak dla mnie - nic szczególnego. Ot, taka sobie historyjka w amerykańskim stylu przypowieści i moralitetu. Być może kompletnie mnie nie ruszył bo chwilę wcześniej widziałam Nietykalnych. Kwestia gustu, oczywiście ale dla mnie marniutkie kino.
- czy pod każdym filmem musi być tego typu pytanie??!! Czy ludzie nie wiedzą, że w napisach końcowych jest wykaz utworów muzycznych i wykonawców?